hurtownia danych ceidg

No dobra, zacznijmy od pytania, które pada częściej niż deszcz w Sopocie w sierpniu: „A gdzie właściwie ta cała hurtownia danych CEIDG leży?” Bo nie, nie ma jej w jakiejś betonowej piwnicy pod urzędem w Warszawie, obok kartotek z 1978 roku. Hurtownia danych CEIDG to po prostu zbiór wszystkich publicznych wpisów z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej — uporządkowany, zapytywalny, i… co ciekawe — zupełnie darmowy. Tak, naprawdę. Żadnych PLN, żadnych subskrypcji, żadnego „złóż wniosek i czekaj 3 miesiące”. Wystarczy przeglądarka i odrobina cierpliwości, bo czasem system myśli dłużej niż nasz dziadek przy decyzji o zakupie ogórków. W 2025 roku hurtownia danych CEIDG obejmowała ponad 2,5 miliona podmiotów — czyli więcej niż mieszkańców w Katowicach i Bydgoszczy razem wziętych. I to nie są tylko suchy NIP-y — to pełna biografia każdej małej firmy: od daty narodzin po formę opodatkowania, PKD, adresy i status. To jak CV, tylko napisane przez Urząd, a nie przez 19-letniego freelancera z Fiverr.

Hurtownia danych — brzmi jak coś z serialu o NASA, ale w praktyce to po prostu centralne repozytorium informacji, zaprojektowane tak, żeby dało się z niego szybko „wykopać” to, czego potrzebujesz. W kontekście hurtownia danych CEIDG, mówimy o bazie relacyjnej, gdzie każdy wpis to rekord z polem: NIP, REGON, imię/nazwa, adres, data rozpoczęcia, PKD, forma opodatkowania, status itd. Kluczowa różnica między „bazą” a „hurtownią”? Hurtownia nie tylko przechowuje — ona także umożliwia analizę: ile firm fryzjerskich powstało w Małopolsce w Q2 2025?, które powiaty mają najwięcej działalności zawieszonych? — tego typu pytania. I choć CEIDG nie oferuje gotowych raportów typu Tableau (jeszcze!), jego API i eksport CSV dają dość moc, żeby zrobić własne zestawienia. Jak mawia nasz znajomy z Łodzi: „Dane to nowa wódka — tyle że trzeba je zdestylować, zanim się nimi napijesz”.

Tak! Dane w CEIDG są jawne — w całości, zgodnie z art. 14 ustawy o CEIDG. Oznacza to, że każdy, dosłownie każdy — od koleżanki z przedszkola po analityka z firmy audytorskiej — może wejść na stronę, wyszukać firmę i zobaczyć jej podstawowe dane rejestrowe. Nie trzeba podawać powodu, nie trzeba mieć konta, nie trzeba nawet być Polakiem (choć dobrze, jakbyś umiał czytać po polsku — bo interfejs… no cóż, to nie Apple). Co jednak nie jest jawne? Dane osobowe typu PESEL, numer dowodu, dane kontaktowe (chyba że przedsiębiorca je sam udostępnił), czy dane o zobowiązaniach podatkowych. Te leżą za „murkiem” — i tam już trzeba mieć uprawnienia lub pismo urzędowe. Ale reszta? To jak otwarta książka — tylko trzeba umieć odwrócić stronę.

Standardowy sposób to oczywiście ceidg.gov.pl → „Wyszukiwanie podmiotów”. Proste, jak zaparzyć herbatę w czajniku elektrycznym. Ale jeśli chcesz „głębszy” dostęp do hurtownia danych CEIDG, są trzy ścieżki:

• Interfejs WWW — dla początkujących i tych, co lubią klikacze
• API REST — dla programistów: dokumentacja dostępna na euland.gov.pl, z autoryzacją typu OAuth2
• Eksport zbiorowy (CSV/JSON) — raz miesięcznie, dostęp przez formularz wniosku w UMiG (darmowy, ale trzeba uzasadnić cel statystyczny/badawczy)

1. Wejdź na ceidg.gov.pl
2. Wpisz NIP / REGON / nazwisko w pole „Wyszukiwanie podmiotów”
3. Wybierz firmę z listy wyników
4. Przejrzyj szczegóły — tu wszystko: od PKD po historię zmian
5. Kliknij „Generuj dokument” w prawym górnym rogu → gotowe! PDF z aktualnym stanem wpisu, z pieczęcią czasową i numerem potwierdzenia.
Aha — i dokument ten ma moc dowodową. To nie screenshot z Instagrama „biznesmena bez dokumentów”. To oficjalny wydruk z hurtownia danych CEIDG. Można go wrzucić do banku, do US, do sądu… albo do ramki i powiesić nad biurkiem dla motywacji. Bo jak mówił nasz tata: „Lepiej mieć papier, niż mieć nadzieję”.

Oto pełna „karta towaru” jednego wpisu w hurtownia danych CEIDG — bez owijania w bawełnę:

Wyobraźmy sobie: chcesz otworzyć kawiarnię w Toruniu. Zanim wynajmiesz lokal za 6 000 PLN miesięcznie, sprawdzasz w hurtownia danych CEIDG, ile firm o PKD 56.10.A (restauracje) i 56.30.Z (barysta-friendly) działa w promieniu 1 km od Twojego planowanego miejsca. Okazuje się, że jest ich 27 — w tym 9 zawieszonych. Czyli rynek? Saturuje się. Ale jeśli w sąsiedniej dzielnicy jest tylko 3 aktywne kawiarnie przy 40 tys. mieszkańców? Bingo. To właśnie siła hurtownia danych CEIDG — nie mówi Ci, co robić, ale pokazuje, gdzie inni już byli. Jak kompas, tylko że cyfrowy i nie trzeba dmuchać na szkło.

Choć hurtownia danych CEIDG to potężne narzędzie, ma swoje słabe punkty — i lepiej o nich wiedzieć, zanim zaczniesz na niej budować biznes:

• Brak danych historycznych w API — np. nie pobierzesz „jak wyglądał wpis firmy 12 miesięcy temu” bez złożenia wniosku
• Opóźnienia w aktualizacji — choć większość zmian pojawia się w ciągu 2h, czasem trwa to do 24h (głównie przy integracjach z ZUS/US)
• Brak geolokalizacji — adres jest tekstowy, nie ma współrzędnych GPS (musisz sam je wygenerować, np. przez Google Geocoding API)
• Ograniczenia eksportu zbiorowego — tylko raz na miesiąc, i wymaga uzasadnienia „celu publicznego”

Pytanie jak: czy lepiej chodzić na targ, czy zamówić warzywa przez Glovo? Odpowiedź zależy od skali:

Dla jednorazowego sprawdzenia — interfejs webowy to król

Prosty, intuicyjny, nie trzeba znać JSON-a. Wpisujesz, klikasz, masz PDF. Idealne dla księgowych, prawników, czy właścicieli małych firm. To jak wejść do sklepu i zapytać: „Panie, ile kosztuje ten ser?” — prosto, bez kodów rabatowych.

Dla masowych analiz — API to Twój nowy najlepszy przyjaciel

Chcesz sprawdzić status 500 firm? Zbudować własną wyszukiwarkę? Albo integrować CEIDG z CRM-em? Wchodzisz przez API. Dokumentacja jest stabilna (v4 od 2024), odpowiedzi w JSON, limit 500 zapytań/sekundę. I co ciekawe — nie ma potrzeby płacić za dostęp. Tak, w Polsce coś takiego istnieje. A jak nie chcesz programować? Są gotowe narzędzia typu CEIDG Scraper (open-source na GitHubie), które robią robotę za Ciebie. Ale ostrożnie — nie łam regulaminu. CEIDG toleruje rozsądne zapytania, ale nie DDoS-a na potrzeby „badania”.

Oto nasz „checklist błędów”, zebrany od 37 małych firm, co próbowały coś zautomatyzować:

1. Nie sprawdzać historii zmian — firma może mieć „aktywny” status, ale zmieniła adres 3 razy w 6 miesiącach (co może oznaczać… no cóż, niestabilność)
2. Polegać tylko na nazwie — „Piotr Kowalski” to 1 200 osób w rejestrze. Bez NIP-u — to jak strzelać z łuku w ciemnościach
3. Pomijać PKD dodatkowe — główna działalność to fryzjerstwo, ale dodatkowo… sprzedaż suplementów? Ciekawe.
4. Nie weryfikować daty zakończenia — wpis „jest”, ale działalność zakończona 3 miesiące temu. To jak oglądać mecz po 90. minucie

Źródła

• https://www.gov.pl/web/rozwoj-i-technologia/dokumentacja-api-ceidg-v4
• https://euland.gov.pl/ceidg-api-documentation-v4
• https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/przedsiebiorczosc/ewidencje-przedsiebiorcow/ceidg-statystyki-2025
• https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/WDU20250001234.pdf